Kimże jestem?
Największą hipokrytką na świecie. Wielozainteresowaniowcem cierpiącym na wieczny brak czasu. Jak się już do czegoś zabiorę... to dużo czasu minie, zanim to skończę. Albo oleję. Próbuję być zorganizowana. O dziwo mi to nawet wychodzi (jeśli organizacją można nazwać przekładanie rzeczy na później, albo zwyczajowe "aa dobra, nieważne").
Mówcie mi Ola, może być też Nikara - pozostałości po epoce popkultury japońskiej.
Kocham robić zdjęcia. I podróże. Odkrywam historię i rekonstrukcję. Swoiście nazwę to rekostiumingiem, bo wtedy nie było maszyn do szycia. A teraz są!
Cóż to za blog?
Druga odsłona, moi państwo. Ewolucja idzie do przodu to i blog też się zmienia. Mniej lumpeksów, więcej szycia. Z porządną domieszką historii mody. I samej historii.
Chciałoby się zamknąć w jednolitych ramach zainteresowań, ale jest to bardzo, bardzo (bardzo...) ciężkie. Oprócz tego więc pojawiać się tu będą także moje podróże. I zdjęcia. Ogólnie dużo zdjęć. Można też dodać odrobinę rękodzieła, przemyśleń, zdrowego życia i zmiany na lepsze, do której wiecznie się dąży.
Chciałoby się zamknąć w jednolitych ramach zainteresowań, ale jest to bardzo, bardzo (bardzo...) ciężkie. Oprócz tego więc pojawiać się tu będą także moje podróże. I zdjęcia. Ogólnie dużo zdjęć. Można też dodać odrobinę rękodzieła, przemyśleń, zdrowego życia i zmiany na lepsze, do której wiecznie się dąży.
To co, do zobaczenia?
fajnie, daję okejkę
OdpowiedzUsuńna teraz brak postów z etykietą lumpekslook. - ja chce lumpeks look ; )
OdpowiedzUsuń